Traktowanie firmowego pisma dla pracowników jako narzędzia do totalnej propagandy, to skazanie go na szybką porażkę i brak jakiekolwiek wiarygodności. I uczynienie tej propagandy zupełnie nieskuteczną.
Dziś w organizacji już
nic się nie da ukryć. Tym bardziej nie możemy pomijać w firmowej
komunikacji nawet trudnych tematów. Jeszcze kilkanaście lat temu w
sytuacjach podbramkowych próbowano chować głowę w piasek.
Pokutowało przekonanie, że może w jakiejś gazecie ukazał się
jakiś tekst, ale przecież nie każdy sięga po prasę... Wychodzono
z błędnego założenia, by nie nadawać sprawie rozgłosu.
Źródło: Dreamstime.com
Dziś publikacje o naszej
firmie, kontrowersyjne wypowiedzi szefów, wszelkie informacje
związane z działalnością organizacji rozpowszechniają się
natychmiast. Sieć wprowadziła błyskawiczny tryb przekazywania
komunikatów, również w środowisku pracowników. Dlatego udawanie,
że czegoś nie ma, choć rozpisywały się na ten temat gazety czy portale internetowe, jest ślepą uliczką. Musimy się do takich
przekazów odnosić w firmowych mediach niezależnie od tego, w
jakiej formie je przygotowujemy i wydajemy. Często
opór przed komunikowaniem trudnych tematów rodzi się nie w osobach
odpowiedzialnych za komunikację, ale na najwyższym szczeblu – w
szefach. Dlatego najważniejsze zadanie w takich sytuacjach to
uświadomienie prezesom, że dziś nie ma ukrytych tematów, a cały
sens istnienia firmowych mediów to właśnie możliwość
prowadzenia dialogu, również w chwilach kryzysowych.
Odpowiednio realizowane
wydawnictwa dla pracowników pomagają opanowywać kryzysy –
wyjaśniać ich powody, przedstawiać stanowisko firmy, rozmawiać z
odpowiedzialnymi za poszczególne obszary osobami. Dobrze i dokładnie
przedstawiony temat pozwala zmniejszyć ilość firmowych plotek. To
ważne dlatego, że często publikacje w tradycyjnych mediach są
powierzchowne, niezbyt dokładne. W naszych firmowych wydawnictwach
możemy omówić temat szeroko i pokazać pracownikom, z czego wiele
zjawisk, często trudnych przez nich do zaakceptowania, wynika. Warto
z tej okazji korzystać. I nie ukrywać tego, co wszyscy wiedzą i o
czym mówią.
MJ
0 komentarze: