Okazuje się, że storytelling w erze mediów cyfrowych sprowadza się głównie do mobilnych rozwiązań. Miejsca na treści, przynajmniej te rozumiane jako słowa, w nich mało. Ma być krótko i multimedialnie. I, co szczególnie ciekawe, personalnie.
Stowarzyszenie
Global Editors Network we współpracy z „Gazetą Wyborczą”
zorganizowało w minioną środę seminarium poświęcone opowiadaniu
historii w erze nowych mediów. Hasło: „dziennikarstwo ery
cyfrowej” brzmiało zachęcająco, więc postanowiłam sprawdzić
na przykładzie tradycyjnych mediów, jak dziś prowadzić narrację,
by dotrzeć do odbiorcy, wykorzystując przy okazji osiągnięcia
techniki.
Odpowiedzi
na to pytanie starali się dostarczyć w czasie seminarium uczestnicy
pierwszego w Polsce hackathonu dziennikarskiego – przedstawiciele
dwunastu brandów medialnych znad Wisły, m.in. Inforu, „Newsweeka”,
Wirtualnej Polski, Muratora czy TVN-u. W czasie 5-minutowych
wystąpień dziennikarze, graficy i programiści prezentowali
autorskie projekty, nad którymi pracowali w czasie dwudniowych
warsztatów, odbywających się w ramach Editors' Lab Hackdays. Jedne
rozwiązania wydawały się dość oczywiste, inne – mimo prostoty
pomysłu – naprawdę inspirowały. Uczestnicy hackathonu
zaprezentowali m.in.:
- narzędzie nazwane Twittpaper (drużyna „Newsweeka”), które miałoby służyć uporządkowaniu nieposortowanych tweetów w czytelny, kafelkowy format;
- serwis pozwalający na personalizację treści na podstawie rzeczywistych zainteresowań odbiorcy mediów i dostarczenie mu informacji, których faktycznie potrzebuje (zespół Muratora);
- narzędzie dające szansę nadania nowego kształtu opowiadaniu historii, dzięki umieszczaniu informacji w wizualnym kontekście i integracji ich z wcześniejszymi efektami pracy dziennikarza (redakcje TVN i TVN24).
Pomysłem,
który zyskał największe uznanie jury (w składzie m.in. Sarah
Miller, redaktorka social media na Europę, Bliski Wschód i Afrykę
w „Wall Street Journal” oraz Bernard Pecquerie, dyrektor
generalny Global Editor Networks) była koncepcja zaprezentowana
przez drużynę Wirtualnej Polski. Jej autorzy zaproponowali
stworzenie aplikacji pod nazwą Newsbeam, która służyłaby
osadzaniu aktualnych wydarzeń w odpowiednim kontekście i włączaniu
odbiorców – uczestników wydarzeń, w tworzenie newsów i
informowanie innych o zdarzeniach, których są świadkami. Newsbeam,
podobnie jak serwis Muratora, dawałby szansę wybierania tych
informacji, które naprawdę interesują odbiorców (odpowiednie tagi
i filtracja wiadomości). Zwycięska aplikacja zostanie
zaprezentowana w czasie światowego hackathonu, który odbędzie się
w maju w Barcelonie.
Wizualizacja aplikacji zaprojektowanej przez Wp.pl, która zwyciężyła w ramach pierwszego polskiego hackathonu dziennikarskiego, źródło: Tech.wp.pl
Przy
okazji prezentacji nowych rozwiązań w dziedzinie cyfrowego
storytellingu, głos zabierali zagraniczni goście, którzy pojawili się na seminarium w Warszawie. Najbardziej w pamięci
zapadło mi wystąpienie szefa Global Editors Network, Bertranda
Pecquerie, który wyliczył sześć trendów obowiązujących w
internetowej narracji, które – jego zdaniem – wszyscy powinni
znać. Zapamiętałam najbardziej trzy z nich:
- mediata – stapianie się danych i mediów, użyteczne wykorzystywanie danych;
- eksplozja wizualnych danych – infografika jako prehistoria, wizualizacja nie jako dodatek do tekstu, ale jako początek pracy nad materiałem;
- storyfications – tworzenie zawartości jako podstawa, produkowanie spersonalizowanych wiadomości.
Szczególnie
w pamięci zapadł mi trzeci z wymienionych trendów, bo mówiąc o
nim, Pecquerie zaznaczył, że tradycyjni dziennikarze nie wiedzą,
iż odbiorcy oczekują spersonalizowanych informacji. Szef EGN
zwrócił tym samym uwagę na jedną z podstawowych zasad
dziennikarstwa firmowego. A właściwie na dwie, bo oprócz
personalizacji wiadomości, wskazał na tworzenie zawartości jako na
wartość kluczową. Nie można mediów tradycyjnych i firmowych
mierzyć jedną miarą, ale refleksja dyrektora generalnego Global
Editors Network daje poczucie, że media firmowe to nie „produkcja
gazetek dla firm”, ale realizowanie jasno określonych celów –
precyzyjnego docierania do określonej grupy osób z wartościowym
przekazem, z treścią, która coś za sobą niesie, a nie jest
jedynie jedną z części informacyjnego chaosu.
AG
0 komentarze: