Właśnie ukazał się kolejny numer naszego newslettera poświęconego branży Custom Publishing. Zachęcamy wszystkich do lektury i sprawdzenia, czy piątym wydaniem zasłużyliśmy sobie na 5-tkę.
W kwietniu penetrujemy branżę na dwa
sposoby. Po pierwsze – na poziomie pism wewnętrznych. W
tradycyjnym poradniku piszemy, jak podejść do kwestii badań
naszych firmowych wydawnictw. Traktujemy nasz biuletyn jak pacjenta i
krok po kroku przeprowadzamy go przez badanie RTG. Tak, by nie
bolało. Po drugie – patrzymy na branżę jako całość. I co
widzimy? Kocioł, w którym wrze od nazw określających to, czym się
zajmujemy. Namnożyliśmy sobie definicji, a nasi klienci wypatrują
oczy, gdy przedstawiamy im się jako ludzie z branży CP albo CM. Jak
sobie poradzić z tym galimatiasem? Staramy się posprzątać bałagan
z nazewnictwem.
Tradycyjnie też przytaczamy kilka wydarzeń minionego miesiąca, ważnych dla branży. Piszemy m.in. o połączeniu sił Dominika Kaznowskiego z SPF, reporcie PEW na temat trendów w amerykańskich mediach oraz o urodzinach Twittera.
OG
0 komentarze: