Krótka historia o redesignie

By | 12:33 Leave a Comment

Logo jest jednym z najważniejszych czynników marketingowych.  Jego rozpoznawalność pomaga zdobyć przewagę i zwiększyć zyski. To wizytówka firmy, która w małym znaku graficznym zamyka istotę jej działania.


Które logo jest dobre? To, które każdy zna, przynosi firmie zyski i przywołuje miłe skojarzenia, a jednocześnie identyfikuje z daną marką. Logo zmienia się wraz z wymogami rynku i rozwojem firmy. Jednak nie każda zmiana (redesign) osiąga dobre efekty.


Jabłuszko Newtona

Pierwsze logo Apple, z wizerunkiem Isaacka Newtona i jabłkiem, zostało zaprojektowane przez Ronalda Wayne'a w 1976 r. Uznano jednak, że jest nieczytelne, staroświeckie, zbyt skomplikowane i zmieniono je po roku. Rob Janoff zaprojektował kolorowe jabłuszko. Nawiązywało do poprzedniego znaku. Jednocześnie miało cechy, które uczyniły z niego najbardziej rozpoznawalny znak w historii – prostotę i czytelność. Janoff zastosował tzw. reprezentację treści czyli skonstruował logo tak, aby nabrało znaczenia w połączeniu z tym, co reprezentuje. Jak to zrobił? Przeniósł nazwę na grafikę i dodał kolor. To tworzyło przyjazny wizerunek firmy, która chciała wprowadzić komputery do powszechnego użytku, a w latach 70. taka perspektywa budziła w ludziach pewne obawy. A skąd nadgryzienie? Według projektanta dookreśla znak, aby nie został pomylony np. z wiśnią lub pomidorem. Kolejne zmiany wprowadził Steve Jobs.

grafika ze strony blog.racymind.pl
Chciał, aby logo znajdowało się na każdym produkcie. Kolorowe jabłko nie pasowało. Ponadto, w roku 1997, firma przechodziła kryzys. Zadecydowano, aby odświeżyć wizerunek firmy, a logo uprościć. Tak jabłuszko stało się czarne, poważniejsze. Spełniło też nowe wymogi marketingowe. Czarne jabłko lepiej prezentuje się w dużym formacie np. na budynkach czy wielkich bilbordach. Jest bardziej użyteczne. Szczególnie w internecie, gdzie logo firmy, wyświetlane w małym formacie, pozostaje czytelne. Ostatnio znak przeszedł drobny lifting – zyskał metaliczny kolor i efekt trójwymiarowości. To podkreśla nowoczesność firmy, jej wkład w rozwój nowych technologii. Apple stworzyło proste i czytelne logo, które przestało być już tylko znakiem firmy, a stało się symbolem, znakiem popkultury, który ma wpływa na kreowanie statusu społecznego.

 
Kolorowe gogle
Każdy zna też logo Google. Do niedawna składało się z kolorowych, trójwymiarowych liter, rzucających cień. Jak na światowego potentata, dość niepoważne i nieprofesjonalne. A jednak genialne. Google zyskało popularność, wśród internautów, dzięki prostocie obsługi, trafności wyszukiwania i przyjaznemu charakterowi. Te cechy odzwierciedla logo. Ma więc ono przyjazny charakter i jest (dziecinnie) proste, a co za tym idzie, szybko zapada w pamięć. Aby to podkreślić w 2011 roku Google zrezygnowało z trójwymiarowości i cienia. Firma wprowadziła także nowy trend stosując logo artystyczne (doodle google), które swoim wyglądem nawiązuje do ważnych wydarzeń, świąt itp.

grafika ze strony blog.aledycha.pl
Tak stworzono przestrzeń kontaktu z klientem, która buduje przyjazny wizerunek firmy. Google zapoczątkowało trend znaków dynamicznych. Od niedawna logo artystyczne stosuje Interia.pl. Szwajcarska firma telekomunikacyjna Swisscom wprowadziła logo animowane. Modne stają się również logo bez własnej materii, w których zamykają się dowolnie wybrane obrazy. Przykładem jest znak MTV. Podobną konwencję przyjęła firma Aol., której logo jest białe, przez co staje się widoczne jedynie na tle jakiejś grafiki.

 
Grubasek Pepsi
Zmiany mogą być też nietrafione, czego przykładem jest Pepsi. Firma od początku próbowała naśladować swojego konkurenta. Pierwsze loga były kopią znaku Coca Cola (który od ponad 130 lat jest niemal identyczny). Logo Pepsi wielokrotnie zmieniało swój wygląd. To miało pomóc w wygraniu wyścigu o klienta. Jednak pochłaniało kolejne pieniądze, a efekt był ten sam. Obecne logo – trójkolorowa kula o nieregularnych kształtach (koszt 1,2 mln dolarów) – według twórców, nawiązuje do budowy kuli ziemskiej i odzwierciedla cyfryzacyjny postęp świata (kształtem przypomina emotikony).
grafika ze strony adworkers.pl
Inne zdanie mają jednak internauci, którzy stworzyli mnóstwo żartobliwych przeróbek znaku. Coca Cola, w przeciwieństwie do Pepsi, konsekwentnie budowała przywiązanie klienta do marki i swojego znaku. Podobnie jak Apple, weszła w sferę popkultury. Czyli logo odniosło sukces. Te przykłady pokazują też, że znak firmowy staje się integralną częścią życia współczesnego człowieka.
(RW)
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: