Gdy audyt to nie audyt

By | 08:36 Leave a Comment

Jeżeli jesteś redaktorem magazynów firmowych, na pewno zadawałeś sobie to pytanie. Napisać audyt czy audit?


W zasadzie to pytanie powinno miec jedną odpowiedź. Powszechną i utrwaloną w polszczyźnie formą jest audyt (audytor). Wyraz został zapożyczony z łaciny – audire pol. badać, słuchać, przesłuchiwać. W języku polskim obce grupy głosek -di- zostają spolszczone do formy -dy-. Tak powstał dyrektor, paradygmat, diagnostyka i właśnie audyt. Taką też formę odnotowują słowniki języka polskiego.

Nowy audit
Coraz częściej w dokumentach firmowych pojawia się zapis audit. W takiej formie zostaje on powielany przez nas, redaktorów. Nie chcemy zbytnio ingerować w treści dokumentów lub komunikatów napływających od Działów Marketingu i Komunikacji. Skąd jednak wzięła się ta forma? Okazuje się, że taką pisownię narzucił Polski Komitet Normalizacyjny wraz z nową edycją normy ISO 9001. Czemu zastosowano taki zapis? Przedstawiciele PKN tłumaczą, że jest to forma rozróżnienia. Audit związany jest z systemami zarządzania. Stanowi więc nie formę kontroli, ale działanie dążące do wykazania zgodności systemu zarządzania z wymogami normy. Natomiast audyt kojarzony jest ze sferą finansową. Ma charakter kompleksowy (w przeciwieństwie do wyrywkowego auditu) i jest formą kontroli. – Nie wiadomo dlaczego audyt miałby być wyjątkiem. Uzależnianie jego pisowni od znaczenia ma taki sens, jak decyzja, aby np. dyrektora szkoły nazywać dyrektorem, a dyrektora fabryki – direktorem – kwituje prof. Mirosław Bańko na portalu sjp.pwn.pl.
fot. dreamstime.com

Znów ten angielski
Niedobrze jest, kiedy organy państwowe namawiają lub zmuszają do czegoś, co jest przeciw uznanym normom i zwyczajom, także językowym. W zbiorze przykładów za jednoznacznie odbiegający od polskich norm językowych uznałbym wyraz auditor, ponieważ zapożyczony z łaciny rzeczownik audytor jest w polszczyźnie od stuleci – komentuje na łamach internetowej poradni językowej PWN prof. Jerzy Bralczyk. Językoznawca wskazuje także, że szerzenie się formy z samogłoską i może być wynikiem wpływu języka angielskiego, gdzie powszechnie występuje zwrot auditing. Jaką więc powinniśmy stosować pisownię? Zgodną z polską normą. Nie ma jednak sensu forsować tej formy zapisu na siłę. Certyfikacja ISO wymaga, aby stosować formę audit i takiej też mogą wymagać nasi klienci lub przełożeni. Cóż zrobić?
(RW)
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: